Otwierając firmę, z pewnością marzyłeś o tym, by odnieść sukces. Czy zastanawiałeś się jednak, jak można go zdefiniować? Z pewnością nie kwotą przychodów, bo przecież zależy to od wielkości salonu. W którym momencie można więc powiedzieć sobie: udało mi się? Dziś postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Zasługujesz na 5 gwiazdek
Po mieście krąży opinia, że w Twoim salonie można wypić pyszną kawę, pośmiać się i wyjść ze świetną fryzurą. Google też tak twierdzi – klienci chętnie wystawiają Ci najwyższe noty, zachwalają atmosferę i jakość usług. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś niezasłużenie wystawi niską ocenę, która jest rysą na wizerunku. W drugą stronę to się jednak nie zdarza, niezadowoleni klienci nie wstawiają zawyżonych ocen. Jeśli Twój salon cieszy się dobrą opinią, gratulacje – to jeden z wyznaczników sukcesu.
Nie „żegnaj”, ale „do zobaczenia”
Klienci umawiają się na kolejną wizytę, zanim jeszcze zejdą z fotela? To wspaniale! Ich lojalność niewątpliwie świadczy o tym, że dobrze prowadzisz swój biznes. To nie tylko zasługa niskich cen czy najwyższej jakości oferowanych usług, ale w dużej mierze także klimatu, jaki tworzysz w salonie. Oprócz tego, co mogą zobaczyć na własnych głowach, klienci czują, kiedy coś jest nie tak w zespole. Atmosfera stresu szybko się udziela, więc najwyraźniej u Ciebie wszystko gra! Oby tak dalej – nie zapominaj, że powracający klienci to finansowy fundament Twojej firmy. Możesz się o tym przekonać, jeśli masz Versum – narzędzie do zarządzania salonem, które pozwala m.in. prowadzić i w łatwy sposób analizować statystyki sprzedaży. Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://www.versum.pl/oprogramowanie-do-salonu/
Bliscy wciąż pamiętają, jak wyglądasz 😉
Na początku spędzasz w salonie każdą wolną chwilę, trudno o moment wytchnienia. To normalne, ale z biegiem czasu powinieneś uczyć się lepszej organizacji pracy, delegowania zadań, ustalania priorytetów. Jeśli to szwankuje, poszukaj rozwiązania, zanim praca zacznie być frustrująca. Jeśli jednak Twój biznes działa stabilnie, a Ty możesz sobie pozwolić na spędzanie czasu z rodziną, spotkania z przyjaciółmi, wakacje – brawo, to prawdziwy sukces. W końcu własna firma powinna być źródłem satysfakcji i dochodu, a nie kulą u nogi.
Czy któryś z powyższych punktów możesz odnieść do siebie? Jeśli tak, gratulujemy! Jeżeli nie, nie przejmuj się. Błędy się zdarzają, a sukces przychodzi z czasem i jest zawsze wynikiem ciężkiej pracy. Nie poddawaj się, postaw na rozwój – to z pewnością się opłaci!